Zaczęli kopać nam plac pod budowę kostki.
Przez kolejne dni przywieźli kamień.
Zaczęli już wkopywać krawężniki
A ja zaszalałam i kupiłam betonowe donice
Dołączyły one do mojej kolekcji figurek
a to ostatni prezent od teściów
Taka kosteczka będzie
Krawężniki tez powoli montują
No, no, no - jestem ciekaw efektu końcowego. Mam nadzieję, że się nim podzielisz! ;-)
OdpowiedzUsuńSkończone :)
UsuńZobaczysz, jak piękny będzie efekt końcowy - trzymam za niego kciuki!
OdpowiedzUsuńJuż teraz wygląda to całkiem nieźle, gdy skończą pewnie będzie ślicznie. Po za tym fajne figurki do ogrodu znalazłeś, podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńJuż na tym etapie nie jest źle. Ten kamień robi robotę, mógłby tak pozostać i też byłoby ładnie.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekaw efektu końcowego, zapowiada się na podwórko z pięknym widokiem z okna :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda. Fajnie jak tak powstaje coś z niczego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Taka koparka to super sprawa. Wiele czynności może ułatwić i przyspieszyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Polecam takie rozwiązanie z koparką na budowie. Miałem u siebie i bardzo się przydała :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńNiemalże jestem pewny, że efekt końcowy powali z nóg, super! Mam nadzieję, że zaprezentujesz go na blogu!
OdpowiedzUsuńUwielbiam podwórza wyłożone kostką brukową, ekstra!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda. Właśnie z mężem jesteśmy na bardzo podobnym etapie budowy. Zdecydowaliśmy się jednak na wynajem maszyn i sprzętu, ze względu na koszty. A jak to było w Waszym przypadku? Pozdrawiam i życzę powodzenia na dalszych etapach! :)
OdpowiedzUsuńŻeby było ładnie pierwsze musi być nieładnie. Mi aż serce się krajało jak koparki wjechały na moją działkę. Ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy
OdpowiedzUsuńU nas wraz z kostką będą wymieniać ogrodzenie, ale to dopiero jak skończy się zima bo na razie nie da rady żadnych robót ziemnych. Ale zakupy już gotowe, gdyż słupki ogrodzeniowe i siatka czekają na montaż :D
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy na pewno będzie świetny. Ja też nie mogę się doczekać kiedy w końcu przeprowadzimy się do nowego miejsca, ale to jeszcze może troszke potrwać niestety
OdpowiedzUsuńNie wygląda to źle. U mnie ze względu na mokry teren przed przystąpieniem do pracy trzeba było zabezpieczyć grunt i wykonać niewielkie roboty hydrotechniczne Łódź. To dopiero był bałagan :D Na szczęście to było dawno i teraz mam kostkę na podjeździe.
OdpowiedzUsuńZnam ten "bałagan". U mnie było podobnie, a nawet dokładnie tak samo, bo również wykonywano roboty hydrotechniczne w Łodzi właśnie. Pozdrawiam!
UsuńJak ogradzałeś teren pod budowę? Ja zastanawiam się nad wykorzystaniem ogrodzeń ażurowych. Znalazłem na stronie https://www.arad.pl/ogrodzenia-azurowe,g65.html fajną ofertę takich ogrodzeń i myślę czy się sprawdzą
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystko fajnie napisane dziękuje za pomysły :)
OdpowiedzUsuńNo niestety, trzeba najpierw trochę nabałaganić, żeby później móc oglądać niesamowite efekty. Fajnie, że maszyny już się ze wszystkim uporały, bo teraz wygląda to naprawdę łądnie. :)
OdpowiedzUsuńU mnie jak wjechała koparka to też wyglądało to podobnie ;) My z kolei kładliśmy płyty chodnikowe na podjeździe, więc też było co robić. Jednak u nas pewnie było mniej pracy niż z kostką brukową bo układanie jej jest bardzo czasochłonne. Moim zdaniem jakiekolwiek utwardzenie terenu to dobre rozwiązanie bo przynajmniej nie ma problemów z błotem koło domu, a na wiosnę mieliśmy z tym niezły problem ;)
OdpowiedzUsuńMiło poczytać takiego bloga
OdpowiedzUsuńNapisałabym, że fajny wpis, ale tego nie zrobię, bo ten wpis to prawdziwa petarda!
OdpowiedzUsuńUdało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuńale tutaj fajnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuń