niedziela, 16 lipca 2017

Kretowisko czyli kopareczka i chłopaki

Zaczęli kopać nam plac pod budowę kostki. 



Przez kolejne dni przywieźli kamień. 








Zaczęli już wkopywać  krawężniki

A ja zaszalałam i kupiłam betonowe donice 

Dołączyły one do mojej kolekcji figurek

a to ostatni prezent od teściów 


Taka kosteczka będzie 

Krawężniki tez powoli montują 










27 komentarzy:

  1. No, no, no - jestem ciekaw efektu końcowego. Mam nadzieję, że się nim podzielisz! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zobaczysz, jak piękny będzie efekt końcowy - trzymam za niego kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już teraz wygląda to całkiem nieźle, gdy skończą pewnie będzie ślicznie. Po za tym fajne figurki do ogrodu znalazłeś, podobają mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już na tym etapie nie jest źle. Ten kamień robi robotę, mógłby tak pozostać i też byłoby ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem bardzo ciekaw efektu końcowego, zapowiada się na podwórko z pięknym widokiem z okna :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie to wygląda. Fajnie jak tak powstaje coś z niczego :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka koparka to super sprawa. Wiele czynności może ułatwić i przyspieszyć.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam takie rozwiązanie z koparką na budowie. Miałem u siebie i bardzo się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuje za miłe komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niemalże jestem pewny, że efekt końcowy powali z nóg, super! Mam nadzieję, że zaprezentujesz go na blogu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam podwórza wyłożone kostką brukową, ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie to wygląda. Właśnie z mężem jesteśmy na bardzo podobnym etapie budowy. Zdecydowaliśmy się jednak na wynajem maszyn i sprzętu, ze względu na koszty. A jak to było w Waszym przypadku? Pozdrawiam i życzę powodzenia na dalszych etapach! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żeby było ładnie pierwsze musi być nieładnie. Mi aż serce się krajało jak koparki wjechały na moją działkę. Ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy

    OdpowiedzUsuń
  14. U nas wraz z kostką będą wymieniać ogrodzenie, ale to dopiero jak skończy się zima bo na razie nie da rady żadnych robót ziemnych. Ale zakupy już gotowe, gdyż słupki ogrodzeniowe i siatka czekają na montaż :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt końcowy na pewno będzie świetny. Ja też nie mogę się doczekać kiedy w końcu przeprowadzimy się do nowego miejsca, ale to jeszcze może troszke potrwać niestety

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wygląda to źle. U mnie ze względu na mokry teren przed przystąpieniem do pracy trzeba było zabezpieczyć grunt i wykonać niewielkie roboty hydrotechniczne Łódź. To dopiero był bałagan :D Na szczęście to było dawno i teraz mam kostkę na podjeździe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten "bałagan". U mnie było podobnie, a nawet dokładnie tak samo, bo również wykonywano roboty hydrotechniczne w Łodzi właśnie. Pozdrawiam!

      Usuń
  17. Jak ogradzałeś teren pod budowę? Ja zastanawiam się nad wykorzystaniem ogrodzeń ażurowych. Znalazłem na stronie https://www.arad.pl/ogrodzenia-azurowe,g65.html fajną ofertę takich ogrodzeń i myślę czy się sprawdzą

    OdpowiedzUsuń
  18. Moim zdaniem wszystko fajnie napisane dziękuje za pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  19. No niestety, trzeba najpierw trochę nabałaganić, żeby później móc oglądać niesamowite efekty. Fajnie, że maszyny już się ze wszystkim uporały, bo teraz wygląda to naprawdę łądnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie jak wjechała koparka to też wyglądało to podobnie ;) My z kolei kładliśmy płyty chodnikowe na podjeździe, więc też było co robić. Jednak u nas pewnie było mniej pracy niż z kostką brukową bo układanie jej jest bardzo czasochłonne. Moim zdaniem jakiekolwiek utwardzenie terenu to dobre rozwiązanie bo przynajmniej nie ma problemów z błotem koło domu, a na wiosnę mieliśmy z tym niezły problem ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miło poczytać takiego bloga

    OdpowiedzUsuń
  22. Napisałabym, że fajny wpis, ale tego nie zrobię, bo ten wpis to prawdziwa petarda!

    OdpowiedzUsuń
  23. Udało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać

    OdpowiedzUsuń
  24. ale tutaj fajnie u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń